Ruch wahadłowy wprowadzono na remontowanej ul. Nałkowskich. Od czwartku podobnych niedogodności trzeba się spodziewać pod mostem kolejowym koło ul. Janowskiej
Rozpoczęty remont ul. Nałkowskich obejmie kilometrowy odcinek pomiędzy pętlami autobusowymi przy Romera i Żeglarskiej. – Drogowcy zdejmą starą warstwę jedni, by położyć dwie nowe – zapowiada Ratusz.
Prace zaczęły się od demontażu krawężnika na długości 150 metrów po prawej stronie (patrząc w stronę zalewu). Skutkuje to zwężeniem jezdni o połowę, przez co ruch odbywa się wahadłowo. Takie utrudnienia występują niedaleko skrzyżowania z ul. Romera, ruchem kierują pracujący tu robotnicy, nie ustawiono sygnalizacji świetlnej.
– Jeżeli pozwolą na to warunki atmosferyczne, w tym tygodniu prace przy chodniku i krawężniku będą postępowały dalej, po tej samej stronie w kierunku ul. Żeglarskiej – informuje Urząd Miasta.
Roboty za 1,2 mln zł mogą potrwać nawet do końca maja. Obejmą nie tylko jezdnię, ale również chodniki. Zostaną one wyłożone gładką kostką brukową, na której nie drgają wózki dziecięce i nie terkoczą koła walizek.
– Remont ul. Nałkowskich wpłynie na bezpieczeństwo ruchu oraz wygodę – podkreśla Artur Szymczyk, zastępca prezydenta miasta.
Trzeba jednak pamiętać, że jest to tylko remont, a nie przebudowa. To dlatego nie powstanie tu choćby metr dodatkowego chodnika, nawet pomiędzy ul. Żeglarską a pierwszym przystankiem, z którego odjeżdżają autobusy w kierunku centrum Lublina. Powstanie tu jedynie prowizoryczna zatoka przystankowa. Dwie istniejące zatoki (przy ul. Fulmana i Wapowskiego) będą tylko wyrównane.
Już w czwartek powrócą utrudnienia w ruchu pod przebudowywanym mostem kolejowym na Bystrzycy w pobliżu ul. Janowskiej i Nadbystrzyckiej. – Jezdnia zostanie zwężona do jednego pasa ruchu – informuje Mariusz Szymański z firmy iKOM, która odpowiada za organizację ruchu w rejonie robót prowadzonych na zlecenie kolei. Na zwężonym odcinku wprowadzony ma być ruch wahadłowy sterowany całodobowo sygnalizacją świetlną. Takie utrudnienia mają trwać tydzień.